Na pewno każdy z nas widział reklamę banku ING, która mówi , że tyle zaoszczędziliśmy ile mamy na koncie. Znani aktorzy próbują nas przekonać do tego, że warto oszczędzać.
Oczywiście jest to promocja nowego produktu finansowego banku Śląskiego ING, który od kilku lat próbuje zająć większą część rynku jeżeli chodzi o produkt depozytowo kredytowe. Oferta banku w kontekście konta oszczędnościowego skierowana jest dla klientów indywidualnych oraz firmowych. Może ona również zostać objęta dla osoby, która nie posiada żadnego konta w owym banku a jedynie chciałaby więcej zaoszczędzić. Okazuje się, że bank na tyle rozszerzył swoją ofertę, że mogą z niej korzystać osoby z zewnątrz banku. Promocja najlepsze konto oszczędnościowe , którą podziwiamy w telewizji w prasie oraz na billboardach jest niezwykle skuteczna.
Nie ma się co dziwić, bowiem sama oferta jest iście atrakcyjna. Na owym koncie klient może zarobić nawet 5,5%. Jest to więc jednak z najwyższych opcji oszczędnościowych w odniesieniu do kont bankowych. Polskie społeczeństwo ma to do siebie, że bardzo nie lubi przepłacać oraz nie lubi oszczędzać. Dzięki promocji takich produktów depozytowych ilość oszczędzających rodaków na pewno wzrośnie – przekonuje prezes banku ING. Starzy klienci mogą otworzyć owe konto na następujących warunkach: konto oprocentowane na 5,5% i maksymalny depozyt warty 5000 000 tys. PLN. Reklamy nowego produktu depozytowego banku ING są kwintesencją myślenia i mentalności Polaków. Myślimy , że zaoszczędziliśmy jak kupimy coś po niższej cenie. Jak się jednak okazuje taka sytuacja jest całkowicie absurdalna i nie ma nic wspólnego z rzeczywistością.
Oszczędzamy tyle ile mamy na koncie – główne hasło kampanii jest kwintesencją gospodarnego myślenia o naszych finansach. Konto dostępne jest od połowy października.